Chemia w zmywarkach – testy

Ten wpis został odtworzony ponieważ jego pierwotna wersja przepadła z powodu awarii, dlatego mogą pojawić się drobne przekłamania. 

Przeprowadziliśmy test różnych środków chemicznych w zmywarce w naszym serwisie. Celem było znalezienie optimum między ceną, a jakością środków mierzoną w wizualnym efekcie umytych naczyń. Test był przeprowadzany wg planu: próbujemy od najtańszego to najdroższego, zmieniając za każdym razem jeden ze składników.

Stosować proszek czy tabletki?

Odpowiedź na to pytanie podlega oddzielnemu tematowi bloga (na pewno się kiedyś pojawi). W naszych serwisowych założeniach braliśmy pod uwagę (nie bez powodu) wyłącznie zestaw składający się z proszku, soli i nabłyszczacza.

Na pierwszy ogień poszły środki najtańsze jaki udało się kupić, trafiło na markę jednego z hipermarketów. Tani nabłyszczacz, tania sól, tani proszek – cały zestaw około 20zł. Efekt mycia bardzo zły.

Zmieniliśmy proszek na lepszy ale zmywarka nadal pozostawiała osad na naczyniach.

W kolejnej próbie zamieniliśmy tani nabłyszczacz na trochę droższy. Aby uzyskać wiarygodne wyniki, zmywarka została kilkukrotnie wypłukana. Test na tej próbie skończył się ponieważ otrzymaliśmy efekt zadowalający nas tzn czyste naczynia bez osadu po detergentach.

Przy okazji wzięliśmy pod lupę też samą sól i okazuje się, że ta najtańsza też zostawia ślady na naczyniach. Osad nie jest na tyle widoczny co po kiepskim nabłyszczaczu czy proszku ale w dłuższej perspektywie osad się nakłada.

Wnioski

Jako inżynierowie musimy wyciągnąć wnioski. Okazuje się że optymalny zestaw to dobry proszek (nie najdroższy), nie najtańszy nabłyszczacz i może być tania sól ale tania sól tylko na krótko. Skupmy się na chwilę na soli. Tania sól kosztuje 4zł za 1kg, droższa około 10zł za 1kg ale należy wziąć pod uwagę jak często sól się kupuje/dosypuje. Okazuje się, że dwa kilogramy (średnio tyle należy wsypać) soli wystarcza okres około 1 roku (może pół roku, na pewno długo), dlatego zakładamy, że bierzemy droższą sól.

Wniosek jest następujący: optymalny zestaw chemii do zmywarki to 1kg soli (http://www.pogotowie-agd.pl/sklep/srodki-chemiczne-i-akcesoria/1054-sol-do-zmywarki-1kg.html) w cenie 10zł, proszek 1kg (http://www.pogotowie-agd.pl/sklep/srodki-chemiczne-i-akcesoria/1071-proszek-do-zmywarki-1-kg.html) w cenie 15zł oraz nabłyszczacz, który z całą pewnością można polecić za około 7zł z Lidla.

Powyższy zestaw w ilościach: 2kg soli, 2kg proszku i butelka nabłyszczacza powinien wystarczyć na około 4-6 miesięcy (nabłyszczacz na dłużej) – dozowany w odpowiednich ilościach (3/4 dozownika proszku dla szerokich zmywarek i 1/2 dozownika dla wąskich) gwarantuje świetne efekty mycia.

Powyżej znajdują się linki do naszego sklepu internetowego głównie dlatego, że te środki testowaliśmy i są dobre, jeżeli inne tańsze były by lepsze to na pewno znalazły by się naszej ofercie ponieważ staramy się mieć w ofercie tylko to co najlepsze lub najbardziej optymalne cenowo ale nawet najtańsze produkty słabe jakościowo odrzucamy. Mówiąc w skrócie, jeżeli coś znalazło się w naszym sklepie to na pewno było sprawdzone i musi być dobre jakościowo.

3 myśli nt. „Chemia w zmywarkach – testy”

  1. Jeżeli tak zależy nam na oszczędności to warto spojrzeć na klasę energetyczną zmywarki, czyli ile prądu i wody zużywa. Moja ma klasę A++ i chyba wybrałabym ją też dziś, w sumie poczytałam przed kupnem artykuły żeby się rozeznać w temacie i nie kupować kota w worku. I używam tabletek a nie proszku, bo tak jest wygodniej. Przynajmniej tak mi się wydaje.

  2. Używam proszku i polecam. Tabletki czêsto wyjmowałam nierozpuszczone ze zmywarki, która właśnie skończyła mycie, serwis te¿ polecił mi proszek i sól oddzielnie. I tak robiê, naczynia mam domyte, widzia³am w sklepach żele tez jestem ciekawa jak się sprawdzają.

Dodaj komentarz